top feature image

Ostre strzelanie w Pruszkowie na korzyść MILAN-u

W ramach 4 kolejki rundy wiosennej  B klasy BUKS Pruszków podejmował MILAN Milanówek. Mecz odbył się w Wielką Sobotę tuż przed Świętami Wielkanocnymi i z tej okazji chłopaki sobie postrzelali :).

Z punktu widzenia kibiców można by powiedzieć, że nie było nudy :), były bramki, emocje, raz wygrywali jedni, raz drudzy, niestety dla zespołu z Pruszkowa  MILAN wygrał 4 do 5. A zaczęło się tak dobrze….Po ładnej indywidualnej akcji bramkę dla BUKS strzelił Piotr Gudelski.

Niespodziewane prowadzenie BUKS nic nie zmieniło w sposobie gry obu zespołów: dalej więcej przy piłce był doświadczony zespól MILAN-u, zaś BUKS starał się grać szybkie akcje. Po jednej z takich akcji  Adrian podał do Kacpra  i…… było 2 do 0 dla BUKS!!!. Dla zespołu MILAN-u pełnego zawodników z okręgówki to był wstrząs i gong do podkręcenia tempa gry.

Zespół BUKS w tym momencie popełnił błąd taktyczny i dał się zepchnąć do głębokiej defensywy. Za mało w tej części meczu było utrzymania się przy piłce graczy BUKS. Gracze ofensywni nie zagrażali bramce rywali, nie odciążali defensywy . Dodatkowo zbytnie rozluźnienie dość pewnym prowadzeniem BUKS 2 do 0, dało się we znaki błędami indywidualnymi w defensywie. Niewiarygodne, ale jeszcze przed przerwą goście strzelili dwie bramki i wyrównali stan meczu na 2 do 2. Wydawało się, że chwila na odpoczynek, uspokojenie nerwów co niektórych zawodników BUKS dobrze im zrobi.

A jednak po przerwie w zespole z Pruszkowa, u części zawodników koncentracja na celach i zadaniach zamiast pójścia w górę osłabła i dwie kolejne bramki  padły dla gości. Najpierw w niegroźnej sytuacji niepotrzebny wolny pod naszym polem karnym skończył się błędem naszego bramkarza i wypluciem piłki pod nogi rywala, a ten z zimną krwią strzelił gola dla MILAN-u. W tym momencie przypomniała się sytuacja z poprzedniego meczu , kiedy w identycznej sytuacji z tym, że dla naszego zespołu, gracz BUKS-u nie dał rady celnie strzelić do bramki rywali po niepewnej interwencji bramkarza Ożarowianki. Można powiedzieć , że taka jest piłka, jednak z drugiej strony …. BUKS szczęścia w tej rundzie nie ma, a może na to szczęście za mało rzetelnie co niektórzy pracują…..

Wracając do meczu, MILAN nie zadowolił się jedno bramkowym prowadzeniem i dość szybko strzelił kolejną bramkę. I tutaj też błąd w ustawieniu zaliczył nasz golkiper, co istotnie ułatwiło zdobycie bramki MILAN-owi.

Przy wyniku 4 do 2 obudzili się zawodnicy BUKS i po wrzutce z lewej strony wręcz wcisnęli 3 bramkę dla zespołu popularnych Budowlanych. Strzelcem był debiutujący w seniorach jeszcze junior Adrian. Brawo Adrian za mocne wejście: asysta i bramka na początek!!! Graj i rozwijaj się dalej, BUKS liczy na Ciebie! Masz szansę na rozwój, tylko byś nie spoczął na laurach, bo jeszcze dużo możesz się nauczyć….

Nie był to koniec strzelania na boisku MOS . Zespół z Milanówka nie pozwolił długo się cieszyć bliskim kontaktem i podwyższył wynik na 5 do 3. BUKS jednak walczył do końca i ostatnia bramka w meczu zapisana została po stronie naszego zawodnika , a konkretnie Rafała Zbiciaka. Brawa dla Rafała naszego najbardziej doświadczonego zawodnika za determinację, zaangażowanie i dobry przykład dla innych, że można , trzeba tylko odpowiednio być zmotywowanym (Rafał już w przerwie meczu mówił dajcie mi piłkę przy rogach, wolnych, chce wyrównać rachunki….. ).

Bramka Rafała była ostatnią akcją w meczu i sędzia zakończył zawody przy wyniku 4 do 5 dla MILAN-u Milanówek.

Podsumowując BUKS nie zrobił swoim kibicom prezentu na święta i przegrał z MILAN-em, jednakże obiektywnie po dobrym meczu i ambitnej postawie wszystkich obecnych zawodników BUKS. Szkoda , że tych ambitnych ludzi , tym którym zależało na zadowoleniu z gry w piłkę, niezależnie od faktu zbliżających się Świat, a jednocześnie byli zdrowi do treningów, potrafili dostosować pracę, rodzinę i piłkę było w BUKS-ie jedynie 13 na mecz, w tym 2 juniorów….  U przeciwników zaś kadra liczyła 18 gotowych do gry ludzi…..Może warto czasem się zatrzymać , nie pędzić do przodu i zrobić coś dla siebie, choćby pograć w piłkę…..

 

Odnośnie juniorów BUKS Pruszków, młodzież rocznik 2002 w sobotę rano zagrała na wyjeździe z LKS Osuchów. Nie był to porywający pojedynek, raczej gra pełna błędów z naciskiem na naukę piłki. Osuchów wygrał 2 do 1. Jedyną bramkę dla BUKS zdobył Franek Tatar po indywidualnej akcji jak w slalomie narciarskim tylko pomiędzy nogami rywali z finalizacją celnym strzałem na bramkę.

Dzisiaj zagrali w seniorach: Emil Błaszczyk, Daniel Wojtczak, Rafał Zbiciak (1 bramka), Maciek Sachnowski (Krzysztof Protasiuk), Damian Fabisiak, Kamil Popławski (Filip Nuszkiewicz), Piotr Gudelski (1 bramka), Mateusz Wojciuk, Janek Jankowski, Adrian Polkowski (1 bramka), Kacper Kaszuba (1 bramka).

 

Kadra juniorów na mecz z Osuchowem: Krzysztof Zalewski, Krzysztof Tokarski, Filip Figurski, Kuba Flis, Max Koc (Remek Polak), Filip Nuszkiewicz, Dominik Jakubik, Szymon Cegliński, Kacper Ludwisiak (Paweł Cegliński), Michał Łukasik, Franek Tatar (1 bramka).

top feature image

Seniorzy na tarczy po minimalnej porażce z Ożarowianką

Spotkanie w Ożarowie Mazowieckim, zakończyło się wygraną Ożarowianki 1 do 0, jednak zwycięstwo to nie przyszło gospodarzom łatwo i gdyby wynik był remisowy, lub brzmiał 0-1 dla BUKS też nikt nie miałby prawa narzekać. Niedzielny mecz udowodnił, że BUKS zrobił krok w przód i obrał dobry kierunek w rozwoju piłkarskim. Ze sportowego punktu widzenia wyraźnie widać, że jest potencjał sportowy w drużynie, do tego fajna atmosfera ludzi dobrze czujących się w swoim towarzystwie.

Wracając jeszcze do dzisiejszego meczu B klasy BUKS-u z Ożarowianką, to już  drugi raz w tej rundzie kiedy rywal strzela decydującego gola po karnym, bo inaczej nie był w stanie złamać obrony BUKS. Niestety dla nas, bolesne ale na kilka minut przed zakończeniem meczu. Pech….Trzeba wreszcie nauczyć się wychodzić z tarczą z wyrównanych pojedynków, bo tak zwane frycowe młody zespół BUKS- już po raz kolejny zapłacił :).

 

W Wielką Sobotę 20 kwietnia o godzinie 15, kolejnym ligowym rywalem BUKS, będzie drużyna rezerw MILAN-u. Mamy nadzieję, że nasza drużyna poza piękną grą  której jestem pewien , pokaże charakter zwycięzcy i rozpocznie budowę zespołu na przyszłość. Wszystkich kibiców, zapraszamy na stadion MOS Pruszków  . BUKS chce zwycięstwa!!!

Zagrali: Zbyszek Rakowski, Mateusz Pietrusiak, Michał Stan, Filip Przybysz (Krzysztof Protasiuk), Maciek Sachnowski, Kamil Popławki (Mateusz Call), Piotr Gudelski (Wojtek Szataniak), Janek Jankowski, Kacper Kaszuba, Kamil Piotrowski, Damian Fabisiak (Sebastian Chodycz).

top feature image

Seniorzy BUKS na zwycięskim szlaku

Po ubiegłotygodniowej wygranej z Teresinem, apetyty i nadzieje kibiców BUKS zostały rozbudzone i wszyscy fani naszego zespołu, z niecierpliwością wyczekiwali 3 kolejki B – klasy i meczu z Sokołem Budki Piaseckie. W niedzielę o godzinie 16:00 w bojowych nastrojach i przy licznie zgromadzonej publiczności BUKS stawił się na boisku MOS celem zgarnięcia 3 punktów.

Już w pierwszej akcji meczu zawodnicy BUKS pokazali , że chcą w tym meczu dominować i tak właściwie było przez większość meczu. Wszystko zaczynało się od dobrej defensywy, w której prym wiódł Piotr Gudelski. Spokój, odpowiedzialność i szybkość to cechy wzorowego środkowego obrońcy i dzisiaj można było poobserwować jak wyglądać to powinno na boisku. Nic tylko bić brawa dla Piotra.

Dzięki pewności z tyłu, można było budować akcje do przodu. Jednakże tutaj był dzisiaj pewien problem. Kreatywność środka pola słabo funkcjonowała w BUKS-ie. Oczywiście nie można odmówić chłopakom chęci i zaangażowania, ale brakowało ruchliwości, wyjścia do podań przeszywających linię pomocy rywali oraz delikatnych, dokładnych podań prostopadłych za linię defensywy. W efekcie zmuszeni byliśmy do gry długą piłką i grą skrzydłami . Ten sposób gry dawał szansę na bramkę, a jednak bramkę dał kolejny stały fragment gry i znów napoczął rywali Delpi. Wbiegł w pole karne i z bliska dołożył nogę dając nam prowadzenie. Może i bramka nie była efektowna, może i gra Delpiego do tego momentu była często niezbyt piękna, z dużą liczbą strat, jednak najważniejsze że znów strzelił bramkę:). Ważne żeby każdy swoją rolę wykonywał na boisku i swoje robi dla BUKS również Delpi – strzela bramki.

Do końca pierwszej połowy nie udało się podwyższyć wyniku i na przerwę schodziliśmy z jedną bramką przewagi. Na ławce było spokojnie, choć każdy zdawał sobie sprawę, że mecz jeszcze się nie rozstrzygnął. Trener próbował przekazać wskazówki zawodnikom BUKS co poprawić i na co postawić by wbić kolejną bramkę. Sugestie by sprawdzić bramkarza strzałami z dystansu, najbardziej wziął do serca znów Delpi i dość szybko po zmianie stron strzelił z przed pola karnego tak, że bramkarzowi gości jedynie pozostało wyjąć piłkę z siatki.

Przy wyniku 2 do 0 dla nas goście zaczęli grać bardziej otwarcie i z większym ryzykiem w defensywie, co wykorzystaliśmy strzelając Sokołowi jeszcze dwie bramki. Byłoby super okazale , ale zbytnie rozluźnienie spowodowało stratę piłki w nieodpowiednim miejscu przez jednego z naszych zawodników i niestety pozwolenie na strzelenie rywalom bramki honorowej. Cóż nauczka na przyszłość, że …..bawimy się po zakończeniu wygranego meczu :).

Drugie już z rzędu zwycięstwo, wlało w dusze i serca fanów BUKS-iarzy dużą dozę optymizmu i pozwala z nadzieją spoglądać w przyszłość. Jednak na horyzoncie, widać już kolejnego silnego rywala, a mianowicie Ożarowiankę. Mamy jednak wszyscy nadzieję, że tak jak Teresin i Sokół, taki i drużyna z Ożarowa Mazowieckiego posiada słabe punkty, które uda się wykorzystać, by odnieść końcowy sukces, jakim jest zwycięstwo i kolejne 3 punkty. My już wiemy , że jesteśmy mocni i stać nas na to!!!! Spotkanie w Ożarowie Mazowieckim, odbędzie się w niedzielę 14 kwietnia, o godzinie 16 na stadionie przy ulicy Poznańskiej 123. Wszystkich kibiców i sympatyków, naszej drużyny, serdecznie zapraszamy na mecz i prosimy o gorący doping dla naszych piłkarzy, pokażmy że klub BUKS rośnie w siłę. Do boju BUKS!!!

Zagrali: Emil Błaszczyk, Piotr Gudelski, Michał Stan, Damian Fabisiak, Maciek Sachnowski (Filip Przybysz), Janek Jankowski (Wojtek Szataniak), Mateusz Call (Sławek Kuropatwa), Kuba Jankiewicz (Filip Nuszkiewicz), Damian Kordysz (2 bramki) (Dominik Andrzejak), Kacper Kaszuba (1 bramka), Kamil Piotrowski (1 bramka) (Krzysztof Protasiuk).

top feature image

BUKS – Teresin 5 : 0, manita powraca na MOS!!

BUKS Pruszków odniosł 1 zwycięstwo na wiosnę w rozgrywkach mazowieckiej B klasy grupa IV. W sobotnim meczu nasza pierwsza drużyna zasłużenie wypunktowała ekipę z Teresina. Dominacja doświadczenia i umiejętności na boisku nie podlegała dyskusji i została udokumentowana pięcioma celnymi trafieniami do siatki rywali.

BUKS rozpoczął grę bardzo agresywnie i dynamicznie . Duża chęć gry, walki i biegania do przodu jak zwykle objawiał nasz kapitan Calik i to właśnie on jako pierwszy wpisał się na listę strzelców. Znakomitym uderzeniem z dystansu zaskoczył bramkarza rywali.

Zawodnicy BUKS-u nie poprzestawali w swych próbach zdobycia kolejnych bramek i do gry włączył się….. debiutujący w naszym zespole Delpi czyli Damian Kordysz. Jak na zawodnika, który prawie 4 lata nie kopnął piłki na dużym boisko to…wejście miał iście smoka:). Przy dwóch stałych fragmentach gry znalazł się tam gdzie piłka miała spaść i podwyższył na 2 i 3 zero. Oby tak dalej, stać Cię na jeszcze więcej. Trener pamięta , że w każdym zespole , w którym grałeś czy w juniorach czy trampkarzach byłeś królem strzelców całych lig. Liczymy , że i w BUKS-ie założysz złotego buta:).

Dalej zawodnicy z Pruszkowa strzelali w drugiej połowie. Dołożyli bramki Baton i ustalił wynik na 5 do 0 lider i kapitan Calik.

Nie byłoby jednak tak efektownego zwycięstwa bez perfekcyjnej , pełnej zaangażowania gry defensywnej. Nasza czwórka obrońców Fabiś, Michał, Termi i kolejny debiutant Maciek oraz zarządzający nimi bramkarz Emil pokazali klasę. Było czytanie gry, szybkość, odpowiednie ustawianie, asekuracja i co ważne efektywność. Drużyna gości pomimo straconych bramek naprawdę mocno się starała by strzelić bramkę przy najmniej honorową. Nie dała jednak rady, bo super robotę wykonali nasi defensorzy i bramkarz.
Za dzisiejszą grę:
BRAWO PANOWIE!
BRAWO DRUŻYNA!!

W niedzielę 7 kwietnia o godzinie 15:30 , na stadionie MOS Pruszków, zamelduje się drużyna Sokół Budki Piaseckie, która będzie kolejnym rywalem BUKS. Jak bardzo przyjemnym rywalem są BUDKI, wiedzą wszyscy, którzy pamiętają worek bramek z poprzedniego sezonu (10:0), z tą właśnie drużyną. Miejmy nadzieję, że i tym razem wyjdzie zwycięsko nasz BUKS. Do boju BUKS!!! Zapraszamy kibiców do wsparcia zespołu z trybun stadionu MOS.
!

Z Teresinem zagrali: Emil Błaszczyk, Mateusz Pietrusiak, Michał Stan (Wojtek Szataniak), Maciek Sachnowski, Damian Fabisiak, Mateusz Call (2 bramki), Mateusz Wojciuk (Rafał Zbiciak), Janek Jankowski, Damian Kordysz (2 bramki), (Dominik Andrzejak), Kacper Kaszuba, Kamil Piotrowski (1 bramka) (Filip Nuszkiewicz).

top feature image

Postawiliśmy się Sarmacie w pierwszej połowie, ale II połowa należała do lidera B klasy

W I kolejce wiosennej sezonu 2018/2019 seniorzy BUKS od razu musieli zmierzyć się z prowadzącą w lidze Sarmatą Warszawa. Mecz odbył się w Warszawie na boisku Obrońców Tobruku.

Gospodarze do tego meczu przystępowali w roli bitego faworyta , z dodatkową motywacją koniecznością gry na nie swoim boisku jako, że ich boisko na Okopowej okazało się, że nie ma licencji na grę przy światłach. My jako BUKS wykazaliśmy się grą fair play i zwróciliśmy uwagę na ten drobny fakt przed meczem, a nie po meczu :). Najważniejsza jest gra i zdrowa rywalizacja sportowa, aczkolwiek zasady, reguły muszą być takie same  dla wszystkich. Najważniejsze , że oba zespoły się dogadały i zagrały mecz .

BUKS do tego meczu przystąpił po znacznej przebudowie kadry zespołu w stosunku do rundy jesiennej. W podstawowej jedenastce BUKS debiutowało 4 nowych zawodników: Kacper Kaszuba z GLKS Nadarzyn, Janek Jankowski z GLKS Nadarzyn, Piotr Gudelski z KS Milan oraz junior z BUKS Mateusz Pietrusiak.

Zespół BUKS nie zdążył całkowicie zgrać nowych z resztą zespołu (transfery!!! były w ostatnim tygodniu przed ligą). Do tego ta reszta zespołu również istotnie została odkurzona. Ewidentnie w BUKS-ie została wprowadzona zasada nie ma treningu , nie ma gry, co samo w sobie wyselekcjonowało kadrę:). Można zatem dość szczerze powiedzieć, że dzisiejszy BUKS zgrywał się i docierał już w grze.

Od samego początku spotkania grę prowadził zespół gospodarzy. BUKS oddał piłkę, bronił się na własnej połowie i czekał na swoje szanse.

Czas mijał i Sarmata nie była w stanie zgnieść naszego zespołu i zmusić do wyjmowania piłki z siatki… Presje u gospodarzy było słychać ……co raz większe krzyki wśród zawodników gospodarzy nie mogących za wiele zdziałać pod naszą bramką. Do tego nasz nowy napastnik Kacper co i rusz straszył stoperów Sarmaty. To była prawie idealna gra defensywna naszego zespołu w pressingu średnim. Prawie , jako że w 43 minucie popełniliśmy błąd w grze 1 na 1 w defensywie i faul w polu karnym. Efekt karny dla Sarmaty i ….do szatni schodziliśmy z bagażem jednej  bramki. Można żałować, tym bardziej, że dobrze broniąc się całą prawie połowę, wyprowadziliśmy dwie szybkie kontry zakończone czystymi sytuacjami strzeleckimi, niestety strzały były słabe:).

Na przerwę schodziliśmy z lekka nieukontentowani, mając nadzieję, że jeszcze można powalczyć, jednak chwila wolnego, brak adrenaliny i okazało się że, nasz młody stoper Termi (pomimo debiutu filar defensywy), jest niezdolny do wyjścia na drugą połowę – zbita kostka. Kiedy grał nie czuł bólu, kiedy usiadł na ławie, już nie mógł wrócić po przerwie do gry. Wszedł za niego kolejny debiutant Wojtek Szataniak. Wojtek to już inaczej grający i inaczej wyglądający zawodnik. Próbował, starał się, ale w buty Termiego nie była w stanie wejść:).

Druga połowa to już również niestety całkiem inna gra naszego zespołu. Szybko straciliśmy bramkę na 2 do 0 i skończyło się 4 do 0 dla Sarmaty. Można powiedzieć, że trzymaliśmy się do 1 bramki…… Były błędy indywidualne w połączeniu ze zmęczeniem.

Podsumowując, spotkanie zakończyło się zgodnie z planem czyli dość wysoką wygraną Sarmaty, jednak gra BUKS  pokazała , że jest potencjał, choć kilka ogniw zespołu musi jeszcze wejść na wyższy poziom. Zdecydowanie aspekt fizyczny naszego zespołu, w dużej części zawodników musi się poprawić jeśli chcemy liczyć na korzystniejsze wyniki!!!!.

Za tydzień w sobotę o 11 podejmujemy na boisku MOS Pruszków zespół z Teresina i wtedy chcemy zagrać dwie dobre połowy oraz co najważniejsze podjąć z boiska trzy punkty. Zapraszamy kibiców do wsparcia zespołu na trybunach w meczu KS Teresin.

Zagrali:

Zbyszek Rakowski, Michał Stan (Kamil Piotrowski), Mateusz Pietrusiak (Wojciech Szataniak), Damian Fabisiak (Krzysiek Protasiuk), Adam Kantaev, Piotr Gudelski, Jan Jankowski (Emil Błaszczyk), Kacper Kaszuba, Mateusz Call, Mateusz Wojciuk (Dominik Andrzejak), Kuba Jankiewicz (Sławek Kuropatwa).

top feature image

Sparingowa niedziela BUKS-u

W niedzielę 17.03.2019 r w próbie generalnej przed wznowieniem rozgrywek ligowych sezonu 2018/2019 zagrali zarówno seniorzy BUKS-u jak i zespół młodzieżowy BUKS rocznik 2002.

Najpierw na boisko wyszli seniorzy BUKS-u. W meczu z liderem klasy B grupy I GKS Dąbrówką przegrali 2 do 4. 

Po meczu seniorów zaprezentowali się juniorzy BUKS . Niestety i tym razem goście wyjechali z tarczą wygrywając 2 do 3.

Nie można być zadowolonym z obydwu meczu, ale trzeba podejść do tego ze spokojem. Po pierwsze dziś w seniorach eksperymentowaliśmy -było dużo nowych twarzy w BUKS-ie, a przez to mało zrozumienia co gramy i jak gramy szczególnie w defensywie….. niektórzy zaskakiwali jak dużo nie umieją:) . Do tego jakość nowych zawodników nie u wszystkich podwyższała poziom drużyny, choć obiektywnie trzeba spojrzeć , że perełki też były:).

Do tego wybrani przeciwnicy – zarówno Dąbrówka, jak Mszczonowianka (po przyjściu kilku zawodników z innych klubów), to naprawdę mocne zespoły i dobrze było zobaczyć co jest do poprawy lub kto jest na ławkę:).

Trzeba to wszystko przeanalizować, wyciągnąć wnioski i zmobilizować się na I kolejkę za tydzień w sobotę z Sarmatą o godz 17 na boisku przy Okopowej 55A.

W odniesieniu do meczu juniorów , rywal Mszczonowianka okazał się po prostu mocniejszy niż w poprzedniej rundzie. Do tego mecz delikatnie powiedziawszy wymknął się z pod kontroli sędziemu, przez co kilku zawodników się „zagotowało”. Widać , że juniorzy zbliżają się pod względem emocji, nerwowości do wieku seniorów:), choć u niektórych umiejętności czysto sportowe są jeszcze mocno do wytrenowania….a przecież o to chodzi w wieku juniora czyli o naukę, doskonalenie gry w piłkę.

 

Zagrali w seniorach BUKS:

Zbyszek Rakowski, Emil Błaszczyk, Wojciech Szataniak, Michał Stan, Krzysiek Protasiuk, testowany 1, testowany 2 (1 bramka), testowany 3, Kamil Piotrowski, Dawid Marciniak, testowany 4, testowany 5, Sławek Kuropatwa (1 bramka), Czarek Śmietanka, Kuba Jankiewicz.

 

Zagrali w juniorach BUKS:

Krzysiek Zalewski, Bartek Budzaj, Krzysiek Tokarski, Kuba Flis, Roman Baleja, Franek Tatar, Filip Nuszkiewicz, Dominik Andrzejak, Dominik Jakubik, Adrian Polkowski (2 bramki), Szymon Cegliński, Remek Polak, Wiktor Przygoda.

 

 

top feature image

Ciężka przeprawa seniorów BUKS-u w sparingu z Targówkiem

W drugim meczu kontrolnym na wiosnę seniorzy BUKS zmierzyli się z wiceliderem B klasy grupy III GKP Targówek. Goście, przybyli do Pruszkowa z mocnym postanowieniem „zmiażdżenia” naszej drużyny i podbudowania swojego ego przed ligą. Drużyna BUKS chciała podtrzymać dobrą grę zespołową z poprzedniego tygodnia.

 

Pierwsza połowa rozpoczęła się z kilkuminutowym opóźnieniem, spowodowanym perturbacjami z dojechaniem sędziego na mecz. Od początku tej części gry, dało się zauważyć, że goście to zespół silny zarówno fizycznie jak i ograny, doświadczony, dobrze operujący piłką. BUKS dysponujący w tym meczu okrojoną kadrą zespołu oddał przeciwnikowi piłkę, ale całkiem efektywnie grał w obronie na własnej połowie. Jednocześnie przy nadarzających się warunkach BUKS wyprowadzał szybkie ataki.

Były co najmniej dwie 100% sytuacje dla BUKS – jedną miał nasz napastnik Damian, a drugą wracający do zespołu skrzydłowy Kuba Jankiewicz. By powiedzieć jak blisko było bramki dla BUKS, warto wspomnieć, że z metra udało się jednemu strzelić w słupek zamiast do pustej już bramki:). Widać, że bez kilku treningów i wysiłku różne cuda mogą się zdarzyć…..

Na nasze nieszczęście goście w tej części meczu po serii błędów naszej defensywy strzelili jedną bramkę.

Druga połowa rozpoczęła się bez opóźnień. Po zmianie stron, to goście znowu „przycisnęli”, tak jakby chcieli już w pierwszych minutach rozstrzygnąć wynik spotkania na swoją korzyść. Drużyna BUKS znów stawiła jednak odpór atakom Targówka solidną grą w obronie, zaś w ofensywie grą z kontry. Scenariusz gry z kontry odpowiadał nam bardzo i znów były dwie szanse tzw. 100% . Jedną nasz napastnik Damian w piękny sposób wykorzystał , drugą niestety nie…….

 

Gościom w drugiej połowie meczu udało się dwa razy złamać nasza defensywę. W efekcie skończyło się 1 do 3 dla Targówka.

 

Mecz zdecydowanie mógł się podobać, była w nim walka, szybkie akcje i sytuacje bramkowe, oraz co istotne zorganizowana gra naszej drużyny dopasowana do potencjału. Tym razem zwycięstwa to nie dało, ale jest konsekwencja od początku do końca w realizacji taktyki. Z całą obiektywnością można powiedzieć, że w stosunku do jesieni jest „światełko w tunelu” w defensywie. Ona po prostu funkcjonuje, nikt nie jest z niej zwolniony i każdy rozumie , że od tego się zaczyna……….

 

Mając na względzie problemy z budowaniem składu przed sezonem, konia z rzędem temu, który stawiał by na to, iż nasza drużyna będzie w stanie postawić się tak mocnemu zespołowi. Ale jak widać można i chwała zawodnikom, którym się chce. Nie liczy się ilość, a jakość i chęci!!! Chociaż oczywiście z chęcią zapraszamy Nowych chętnych do trenowania!!! i grania w BUKS-ie:).

 

Za tydzień, w niedzielę, drużynę BUKS czeka ostatni sparing przed ligą . Spotkanie z GKS Dąbrówką rozpocznie się o godzinie 11:30 na naszym obiekcie. Wszystkich kibiców BUKS, zachęcamy do kibicowania . Do zobaczenia na trybunach !!!

Skład: Zbyszek Rakowski, Mateusz Pietrusiak, Mateusz Call, Krzysztof Protasiuk (Sławek Kuropatwa), Kamil Popławski (Arek Pawłowski), Mateusz Wojciuk, Damian Kordysz, Damian Fabisiak, Kuba Jankiewicz, Adrian Polkowski.

 

top feature image

Sparing seniorów: BUKS – ORION CEGŁÓW   5  :  0

W pierwszym sparingu seniorów po przerwie zimowej BUKS pokonał u siebie ORION Cegłów 5 do 0.

Długo trzeba było czekać , aż się obudzą seniorzy BUKS-u ze snu zimowego, ale kiedy wreszcie zagrali, okazało się, że  WSZYSTKO SIĘ ZMIENIŁO in PLUS w stosunku do ostatnich meczy jesiennych. Po pierwsze kadra zespołu BUKS się odmłodziła, po drugie: jest atmosfera w zespole.

W naszym I zespole zadebiutowali dwaj juniorzy z rocznika 2002: Adrian i Termi. Debiuty mieli bardzo udane, jeden postarał się by było 0 z tyłu, drugi zdobył 2 bramki i załatwił karnego. Nic tylko bić brawa!!!

Kolejny debiut już seniora w seniorach zaliczył Delpi. Widać było, że chłopak chce i ma potencjał, choć trochę musi się jeszcze poruszać by doszedł do swojej dawnej formy:).

Dzisiaj klasą samą dla siebie i liderem zespołu był nasz kapitan Calik. Od początku meczu wziął na siebie odpowiedzialność i pokazywał , że można na Niego liczyć. Dwie jego bramki oraz zaangażowanie w defensywie, mogło się spodobać każdemu.

Jednak tym , który najbardziej pozytywnie zaskoczył był nasz doświadczony bramkarz Zbyszek. Niesamowite , facet, który miał w październiku złamaną rękę na meczu w takim stopniu, że żaden lekarz nie chciał podjąć się operacji złożenia jej w całość, facet, który nie powinien pojawić się na boisku, a co dopiero bronić na bramce, dziś grał jak wzór idealnego bramkarza. Widać było pewność siebie, brak lęku w grze rękoma, czytanie gry, perfekcyjną grę na przedpolu nogami.  Wielkie dzięki Zbyszek za ten piękny pokaz siły charakteru!!!!

Podsumowując, spotkanie z ORION-em, to dużo radosnego futbolu w wykonaniu naszej drużyny, co zaowocowało dobrym wynikiem. Po tak długiej przerwie bez piłki naszego zespołu, po transferze naszego byłego lidera strzelców do wyższej ligi, rezygnacji z gry kilku niezłych zawodników BUKS-u o ciężkich charakterach, wynik 5-0 to więcej niż można by się spodziewać i chwała naszym zawodnikom za to, że podeszli do tego spotkania na poważnie, z chęciami by coś stworzyć fajnego, co daje satysfakcje. Brawo Panowie!!!

 

Chciałbym też, skierować kilka ciepłych słów dla trenera przeciwników, który pomimo choroby i wysokiej gorączki , nie zmienił zdania i razem ze swoim zespołem był i walczył. Brawo Kuba!!!

 

Następny sparing z wiceliderem B klasy grupy III GKP Targówek zaplanowany jest na niedzielę 2019-03-10 godzina 14:00 również na boisku MOS. Serdecznie zapraszamy.

Zagrali: Zbyszek Rakowski, Michał Stan, Adam Kantaev, Krzysztof Protasiuk (1 bramka), Mateusz Call (2 bramki), Kamil Popławski, Mateusz Wojciuk, Damian Kordysz, Damian Fabisiak, Kamil Piotrowski, Dawid Marciniak, Adrian Polkowski (2 bramki), Filip Przybysz, Hasan.

top feature image

BUKS – UKS Łady 2 -3

Nie tak chcieli zakończyć rundę jesienną piłkarze BUKS Pruszków. W sobotę, 10 listopada tuż przed Świętem Niepodległości (z okazji której wraz z drużyną przyjezdną na pamiątkę zrobiliśmy zdjęcie flagi Polski) przegraliśmy przed swoją publicznością z UKS Łady 2:3.

Zaczęło się jednak bardzo niespodziewanie. Po 3 minutach BUKS prowadził 1 do 0 z UKS Łady. Po wolnym z przed pola karnego gości, Adam uderzył w poprzeczkę,  jednak na szczęście dla nas bramkę z dobitki ustrzelił kapitan Callik.

Zapału i sił zawodnikom BUKS nie starczyło na długo. Goście przejęli inicjatywę i do przerwy strzelili 2 bramki. Niestety dla nas, przy pierwszej wyrównującej bramce duży udział miał sędzia, który dopatrzył się wątpliwego zagrania ręką naszego zawodnika już w polu karnym.

W drugiej połowie goście jeszcze podwyższyli na 3 do 1 . Kiedy wydawało się , że jest po meczu, bramkę kontaktową strzelił Baton. Pomimo prób i podjęcia walki, drużyna BUKS więcej bramek nie strzeliła. UKS Łady dowiozły zwycięstwo do ostatniego gwizdka sędziego.

 

Parę minut dobrej gry BUKS na początku meczu i część drugiej połowy, nie wystarczyło na zdobycie choćby punktu. Był to ostatni akord rundy jesiennej…oby następna była dużo lepsza dla zespołu BUKS. Teraz jest czas na odpoczynek fizyczny i psychiczny. Zawodnicy mogą przemyśleć temat czego oczekują grając w piłkę w BUKS i jak to osiągnąć, a klub BUKS zorganizować się w taki sposób by pewne problemy, które wyszły na jaw w tej rundzie rozwiązać z korzyścią dla wyników lub choćby dla przyszłości klubu.

Dziękujemy wszystkim zawodnikom za grę, a kibicom za wspieranie BUKS. Zapraszamy na wiosnę do dalszej walki!!!

Zagrali w BUKS: Oskar Sudomir, Adam Kantaev, Rafał Zbiciak, Rafał Deczewski, Konrad Górski, Mateusz Call, Mateusz Wojciuk, Konrad Ziółkowski, Kuba Jankiewicz, Kamil Popławski, Damian Fabisiak, Krzysztof Protasiuk, Kamil Piotrowski (1 bramka).