Dwa oblicza BUKS-u: świetna pierwsza połowa, druga do zapomnienia

top feature image

Dwa oblicza BUKS-u: świetna pierwsza połowa, druga do zapomnienia

W drugim meczu ligowym zespół BUKS Pruszków rozegrał pierwszy mecz wyjazdowy.

Udaliśmy się do Teresina , by na świetnie przygotowanym boisku trawiastym rywalizować z ekipą Sokół Budki Piaseckie.

Pierwsza połowa była świetna w wykonaniu naszej drużyny. Mamy dużą przewagę a gospodarze rzadko zagrażają naszej bramce. Dla naszych chłopaków nie ma straconych piłek, walczą na całej szerokości i długości boiska i co najważniejsze widać przyjemność z gry w piłkę. W 10 minucie Sebastian Chodycz po asyście Mateusza Lady strzela 1 bramkę. Do końca pierwszej połowy obraz gry się nie zmienia, dominujemy i rozgrywamy bardzo dobry mecz. Tworzone są kolejne sytuacje bramkowe dla zespołu z Pruszkowa, jednak brakuje trochę zimnej krwi i koncentracji, by strzelić kolejne bramki. Dopiero na zakończenie pierwszej połowy po dobrze założonym pressingu fantastyczną bombą z ostrego kąta popisał się Marcin Kozaczuk i podwyższył wynik na 2:0 dla BUKS-u.

Druga połowa to niestety całkowita zmiana w grze zespołu z Pruszkowa. Zbyt duże zadowolenie z pierwszej części meczu w połączeniu ze zmęczeniem oraz małą jakością zmian przełożyła się na słabszą grę BUKS-u z minuty na minutę. Rywal jakby dostał skrzydeł, grał z większą determinacją i napierał coraz groźniej. My nie byliśmy w stanie uspokoić gry, wdarła się niedokładność, a dodatkowo po błędzie indywidualnym bramka kontaktowa dla Sokoła jeszcze bardziej zwiększyła ciśnienie. Dodatkowo nieliczne kontry zespołu BUKS-u , pomimo całkiem dobrych sytuacji bramkowych zakończyły się pudłami.

Pod koniec meczu rywal osiągnął cel i zdobył drugą bramkę po dobitce wyśmienicie wykonanego wolnego. Do końca meczu pomimo dość nerwowych spięć boiskowych, wynik nie uległ zmianie.

Remis 2:2 wydaje się nie do końca satysfakcjonuje młody zespół z Pruszkowa. Można, a nawet trzeba było wygrywając dwoma bramkami oczekiwać więcej niż jednego punktu przywiezionego do domu. Jedynym wytłumaczeniem jest stopniowe nabieranie doświadczenia całego zespołu w grze seniorskiej, poznawanie możliwości zespołu przez trenera oraz stopniowe kształtowanie formy fizycznej przez zawodników po przerwie wakacyjnej.

Reasumując: biorąc pod uwagę styl gry w pierwszej połowie tego meczu jest potencjał w zespole BUKS-u. Jednakże kibice, trener chcą oglądać taką drużynę również w drugiej połowie.

Drużynie gospodarzy dziękujemy za spotkanie i życzymy powodzenia w dalszej części rozgrywek.

Zagrali: Adrian Jakubowski, Mateusz Call, Damian Jałowiecki (Damian Żak), Sebastian Chodycz, Mateusz Lada, Rafał Deczewski, Damian Fabisiak, Damian Budzaj (Adrian Kęska, Dominik Ślusarczyk), Marcin Kozaczuk, Mateusz Wojcik , Kamil Biliński.

Comments are closed.

Post navigation

Previous Post :