V kolejka zapowiadała się problematycznie pod kontem zebrania składu meczowego. Choroby i wyjazdy spowodowały, że musieliśmy wesprzeć się kolegami z obozu. Ostatecznie zebraliśmy się, a spóźnialscy biegnąc na mecz mieli już rozgrzewkę za sobą.
Pierwsza połowa to popis całej drużyny.
Mecz rozpoczęliśmy mocnym, wysokim pressingiem, efektem było objecie prowadzenia. Rajdy Filipa dały kolejne trafienia, oj, to był zdecydowanie mecz Naszego kapitana, odwaga, zdecydowanie oraz jak zawsze przegląd pola na wysokim poziomie. Mamy także objawienie na tak ważnej pozycji nr 1, Piotrek pokazał że „ma to coś” i co najważniejsze mówi ze chce częściej zakładać rękawice bramkarskie.
Druga połowa to odrabianie strat przez AP Naprzód Brwinów, dopiero po chwili zdołaliśmy przejąć inicjatywę. Kiedy już to się stało obraz gry, kombinacyjnej i coraz bardziej zespołowej stał się bardzo atrakcyjny dla zebranych kibiców.
Co najważniejsze widać odwagę w poczynaniach Naszych Żaków, doskonałym przykładem był strzał Krzyska. Mało kto potrafi tak uderzyć „z pierwszej” z woleja, prawie jak Zidane.
⚽✌💪🏟⚽
Comments are closed.