XIX edycja Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”

top feature image

XIX edycja Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”

Biorąc udział w XIX edycji Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” zawodnicy BUKS-u Pruszków poszli śladami Arkadiusza Milika oraz Piotra Zielińskiego.

W czwartek rano Nasi mali piłkarze wzięli udział w ogólnopolskim turnieju organizowanym przez PZPN, zawody miały na celu wyłonienie mistrza powiatu Pruszkowskiego w kategorii wiekowej U-8, co premiowane było wyjazdem na finały wojewódzkie i wejściówkami na mecz Pierwszej Reprezentacji Polski z Łotwą.
W Naszej kategorii zgłoszonych było aż osiem zespołów, w losowaniu trafiliśmy do grupy A wraz z MKS PIAST Piastów, ZSO Brwinów oraz GLKS Nadarzyn.

Po dłuższej chwili oczekiwania na rozpoczęcie zawodów w pierwszym meczu zmierzyliśmy się z Piastem. Mecze z Piastem zawsze są dla Nas dość emocjonujące. Taki tez był i ten, rozpoczęło się od szybkiej straty bramki, następnie odrobiliśmy to i odskoczyliśmy przeciwnikowi o trzy trafienia, żeby w ostatecznie zremisować 5 : 5. Cóż koncentracja i walka do końca to konieczność.
W kolejnym meczu zmierzyliśmy się z ZSO Brwinów, w którego składzie wystąpili chłopcy trenujący w LLS Brwinów. Przeciwnik postawił zacięty opór i ciężko było Nam się przebić przez obronę. Ostatecznie udało się nam dokonać tego trzy razy (raz po rajdzie naszego nominalnego napastnika, który w tym meczu zagrał na bramce). Mecz dał dużo uśmiechu ale i lekkiego niedowierzania, szczególnie przy opisanej wcześniej sytuacji z naszym napastniko-bramkarzem. Po ostatnim gwizdku sędziego na „tablicy wyników” widniało 3 : 1 dla BUKS-u.
Nie marnując czasu rozpoczęliśmy ostatni grupowy mecz. Chłopcy podbudowani zwycięstwem szybko rozpoczęli strzelaninę na bramkę kolegów z Nadarzyna. W tym meczu zdarzyło się to aż osiem razy, raz po karnym Nasz bramkarz wyjmował piłkę z siatki. 8 : 1 dla BUKS-u i wyjście na pierwszym miejscu z grupy stało się faktem.

Na finał czekał już zespół Naprzodu Brwinów z chłopcami z LLS – u w szeregach.
Jak mawia Nasz Prezes BUKS-iarze stwierdzili że idziemy za ciosem i gramy. Finał jak to finał, rządzi się swoimi prawami. W takim meczu ma znaczenie wiele czynników, a podstawowym wymogiem jest optymalna dyspozycja wszystkich zawodników. My takiego komfortu nie mieliśmy, Adaś musiał zejść z boiska żeby miła Pani ratownik wspierając go na duchu zbadała podkręcony nadgarstek. Wiktor zaś borykał się ze stłuczeniem barku.
Ale dość wymówek, pierwsza połowa wyglądała bardzo wyrównanie i zakończyła wynikiem 2:1 dla Naprzodu. W drugiej brakło już sił i możliwości zmian, przeciwnik widząc to grał bardzo zespołowo i wykorzystał okazje do podniesienia wyniku a dokładniej o siedem trafień. My zdołaliśmy zdobyć jeszcze jedno.
Cóż, tytuł mistrza powiatu pojechał do Brwinowa. My zajmując drugie miejsce w pierwszym takim występie, wracaliśmy z lekką nutką goryczy, ale zadowoleni ze zdobytego doświadczenia, boiskowych emocji i mile spędzonego czasu.

Chłopcy wracając z Ursusa do Pruszkowa szybko się zregenerowali i już po małej przerwie postanowili zagrać dogrywkę, co prawda na mniejszym boisku ale zabawy było przeogromnie dużo.

Podsumowując, spędziliśmy fajny dzień, ciesząc się grą w piłkę i zacieśniając boiskowe przyjaźnie.

Heeej !!! BUKS !!!!

Comments are closed.