top feature image

Pierwsze zwycięstwo juniorów BUKS w I lidze

Wielką majówkę młodzież BUKS rozpoczęła od wyjazdowego meczu z Jednością Żabieniec. Poranne wstawanie, dalekie jechanie BUS-em i duży wysiłek meczowy zostało nagrodzone świetnym meczem w wykonaniu BUKS-iarzy i efektowną wygraną 2:4 nad bardzo doświadczoną ekipą  Jedności Żabieniec. 

To był niespodziewany historyczny Sukces przez duże S !!! BUKS nie był w tym meczu w potencjalnie najmocniejszym składzie, a z pewnością nie był faworytem:), aczkolwiek  miał na boisku zawodników o charakterze walczaków, nie załamujących się niepowodzeniami i umiejącymi wykorzystać swoje mocne strony jako zespół. Przy kolejnej okazji meczowej (2 mecz w ciągu 4 dni) BUKS pokazał ze szybko się uczy . Już w poprzednim meczu (z Partyzantem) można było mówić o sprawnej, zorganizowanej linii defensywnej , jednakże to w meczu z Jednością gra 4 obrońców zespołu z Pruszkowa plus wspierającego ich defensywnego pomocnika była prawie książkowa. Czytanie gry, agresywność, doskok do rywali, chęć zabrania rywalom piłki i wzajemna asekuracja nie pozwalająca na łatwą grę 1 na 1 gospodarzom. Od tego się zaczyna budować pewność gry do przodu.

Pomimo dobrej gry obronnej to BUKS musiał gonić wynik. Jedność strzeliła bramkę w pierwszej połowie po świetnej wrzutce z rogu i fantastycznym uderzeniu głową . Można było tylko patrzeć i uczyć się jak to robić samemu w przyszłości.

W drugą połowę BUKS wszedł z bagażem 1 bramki w plecy , ale bez bojaźni , z dużą wiarą, ze jest się w stanie zagrozić bramce rywali. Już w pierwszej połowie kilka kombinacyjnych akcji BUKS -iarzy, z grą zaczynaną podaniem (a nie zwyczajowym dryblingiem) i wyjściem na wolna przestrzeń boiska, mogła się podobać i uruchamiała ataki naszego zespołu. Były również zaskakujące strzały z pierwszej piłki , a co najważniejsze BUKS potrafił przetransportować piłkę na różne sposoby pod bramkę Jedności.

W przerwie meczu nie było skupiania się na grze rywala, ale głownie poprawie naszej grze w ofensywie. Trener wyraźnie sugerował więcej zmian pozycji zawodników dzięki czemu otworzy się więcej opcji do podań prostopadłych.
Dobry nastrój, pozytywne nastawienie, przyniosło dużo jakości w grze BUKS-u po przerwie.

Napoczął rywali oczywiście nasz skrzydłowy Adrian , który zrobił różnice zwyczajnie zwalniając hamulec:) i z dzieciną łatwością mijając na szybkości rywali , a na końcu strzelając 2 bramki. Brawa Adrian za wzięcie na siebie ciężaru zdobywania bramek!

Prowadziliśmy 2:1 i  zdażył się nam  błąd koncentracji w defensywie, złe  ocenienie sytuacji , przestrzeni przy wyjściu bramkarza do piłki prostopadłej i mieliśmy w naszej bramce znów piłkę.Na szczęście  wynik 2 do 2 nie podłamał naszego zespołu , a wręcz dal kolejny impuls BUKS-iarzom do strzelenia bramki dającej zwycięstwo.
Ruchliwość naszych ofensywnych zawodników, gra bez piłki poprzez zmianę pozycji, pozwoliła na świetne podania prostopadle Franka, Adriana, z którego najpierw skorzystał Michał strzelając na 3 do 2, a następnie ustalił wynik Ponton bramką pod koniec meczu na 4 do 2.

A po meczu była celebra i wesoły, śpiewający autobus:). Naprawdę zasłużyliśmy na wspólną radość w pierwszy dzień majówki 2019 r. Brawo!

Juniorzy BUKS tym zwycięstwem zakończyli 4 meczowy okres bez punktów dla zespołu z Pruszkowa. Debiutujący w I Iidze BUKS-iarze już zdobyli doświadczenie jak wygrywać, na własnej skórze i w swoich nogach poczuli , ze nie są w cale tak daleko z umiejętnościami od rywali z boiska. Nauczyli się wiele , a teraz kiedy większość meczy ligowych BUKS będzie grał w roli gospodarzy, można będzie mieć nadzieje, ze są już gotowi  i zaprezentują się przed własna publika z dobrej strony by powalczyć efektywnie o kolejne punkty.

Następny mecz przyszłych filarów pierwszego zespołu BUKS (oby:) już 11 maja o godz 13:30. Zapraszamy kibiców, znajomych do wspólnych emocji na stadion MOS przy ul. Gomulińskiego 4. Bądźcie z nami, warto nas wspierać, będzie się działo!!!!


Zagrali:
Krzysztof Zalewski, Krzysztof Tokarski, Roman Baleja, Kuba Flis, Szymon Ceglinski, Filip Nuszkiewicz, Franek Tatar, Dominik Jakubik (1 bramka) (Wiktor Przygoda), Adrian Polkowski (2 bramki), Michal Lukasiak (1 bramka) (Remek Polak),Kacper Kawalko (Kacper Ludwisiak).

top feature image

Młodzieży BUKS r 2002 zabrakło koncentracji i uległa Partyzantowi minimalnie

W niedzielę 28 kwietnia juniorzy BUKS zagrali pierwszy mecz ligowy u siebie. Podejmowali Partyzant Leszno.

Był to wyrównany mecz walki. Oba zespoły chciały , ale nie za bardzo umiały :). I pewnie byłoby 0 do 0, gdyby  na minutę przed końcem nasz zespół był bardziej zdeterminowany i w odpowiednim czasie zablokował wrzutkę z boku…..Można gdybać, w szczególności czy rywal zanim nie uderzył piłki na bramkę nie pomógł sobie ręką, ale przecież VAR-u nie było:), a i z VAR-em sędziowie różnie interpretują zagranie ręką w polu karnym…..

Teraz to już historia, Partyzant wcisnął piłkę do naszej bramki tuż przed końcem meczu i wywiózł z Pruszkowa 3 punkty…. Oczywiście na tym poziomie rozgrywkom i w tej lidze nie stanowi problemu czy się wygra czy przegra, ważniejsze jest co się gra, co się umie i czy jest rozwój drużyny w stosunku do poprzednich meczu. Z tego względu można powiedzieć , że jest światełko w tunelu:). BUKS co najważniejsze był zorganizowany, umiał sobie radzić przez większość meczu z rozbijaniem ataków przeciwnika , a i sam może i w dość prosty sposób , ale tworzył akcje do przodu. Była poprzeczka dla naszego zespołu, były minimalnie niecelne strzały na bramkę rywali i dużo emocji:). Oby tak dalej i może jeszcze bramki dla BUKS jakiś nasz gracz wreszcie zdobędzie …..

Kolejny mecz i szansa na odbicie już w środę 1 maja na wyjeździe o godz 10 z Jednością Żabieniec. Zapraszamy wiernych kibiców i kibicki. Razem przyjemniej i silniej:)

Zagrali:

Krzysztof Zalewski, Krzysztof Tokarski, Kuba Flis, Roman Baleja, Filip Nuszkiewicz, Franek Tatar (Szymon Cegliński), Dominik Jakubik (Paweł cegliński), Adrian Polkowski (Michał Łukasik), Kacper Kawałko, Dominik Andrzejak.

top feature image

Guzovia Guzów – BUKS Pruszków 1 : 0

Kolejny wyjazd seniorów BUKS Pruszków zakończył się znów minimalną porażką zespołu z Pruszkowa 1 do 0.

Podobnie jak w meczu 2 tygodnie temu z Ożarowianką, dzisiejszy rywal Guzovia strzeliła bramkę pod sam koniec meczu.

Sam goły wynik nie pokazuje jednak całości przebiegu meczu. Można wręcz powiedzieć, że nie wykorzystane sytuacje się zemściły. To zespół BUKS miał 2 poprzeczki i słupek, do tego tzw. 100% sytuacje z 5 metrów …..a jednak to gospodarze strzelili bramkę korzystając z…..prezentu od naszego bramkarza. Szkoda, ale trzeba podejść z cierpliwością i wiarą, że „co nas nie zabije , wzmocni nas na przyszłość”. Na poprawę humoru można powiedzieć, że kolejni obserwatorzy naszego zespołu są pod wrażeniem zmian i progressu jaki nastąpił w BUKS-ie….. Lepiej niż było…, co nie oznacza wystarczająco by wygrywać w tej lidze:)……Może za mało doświadczenia młodych zawodników BUKS, nie ogranych w piłce seniorskiej, a może jeszcze kilka miejsc w składzie BUKS czeka na nowych zawodników….. ZAPRASZAMY!

Podsumowując mecz GUZOVIA kontra BUKS to był klasyczny mecz walki w B klasie – piłka w drugiej połowie częściej była w powietrzu niż na ziemi, w którym gospodarze zainkasowali komplet punktów poprzez właśnie zagranie długiej piłki  i …brak kleju w rękach naszego bramkarza :).Nie robi błędów tylko ten kto nie gra. Ważne by wyciągać wnioski i grać lepiej w następnych meczach.

 

W niedzielę, 5 maja o godz. 18 BUKS Pruszków podejmie na boisku MOS Pruszków GKS Podolszyn. Zapraszamy kibiców na trybuny stadionu przy ul. Gomulińskiego 4 by wsparli zespół BUKS swoim dopingiem.

Zagrali w BUKS: Emil Błaszczyk, Adam Kantaev, Mateusz Call, Filip Przybysz, Maciek Sachnowski, Konrad Ziółkowski, Piotr Gdelski, Janek Jankowski, Adrian Polkowski (Adrian Wycech), Kamil Piotrowski (Krzysiek Protasiuk), Kacper Kaszuba.

top feature image

Ostre strzelanie w Pruszkowie na korzyść MILAN-u

W ramach 4 kolejki rundy wiosennej  B klasy BUKS Pruszków podejmował MILAN Milanówek. Mecz odbył się w Wielką Sobotę tuż przed Świętami Wielkanocnymi i z tej okazji chłopaki sobie postrzelali :).

Z punktu widzenia kibiców można by powiedzieć, że nie było nudy :), były bramki, emocje, raz wygrywali jedni, raz drudzy, niestety dla zespołu z Pruszkowa  MILAN wygrał 4 do 5. A zaczęło się tak dobrze….Po ładnej indywidualnej akcji bramkę dla BUKS strzelił Piotr Gudelski.

Niespodziewane prowadzenie BUKS nic nie zmieniło w sposobie gry obu zespołów: dalej więcej przy piłce był doświadczony zespól MILAN-u, zaś BUKS starał się grać szybkie akcje. Po jednej z takich akcji  Adrian podał do Kacpra  i…… było 2 do 0 dla BUKS!!!. Dla zespołu MILAN-u pełnego zawodników z okręgówki to był wstrząs i gong do podkręcenia tempa gry.

Zespół BUKS w tym momencie popełnił błąd taktyczny i dał się zepchnąć do głębokiej defensywy. Za mało w tej części meczu było utrzymania się przy piłce graczy BUKS. Gracze ofensywni nie zagrażali bramce rywali, nie odciążali defensywy . Dodatkowo zbytnie rozluźnienie dość pewnym prowadzeniem BUKS 2 do 0, dało się we znaki błędami indywidualnymi w defensywie. Niewiarygodne, ale jeszcze przed przerwą goście strzelili dwie bramki i wyrównali stan meczu na 2 do 2. Wydawało się, że chwila na odpoczynek, uspokojenie nerwów co niektórych zawodników BUKS dobrze im zrobi.

A jednak po przerwie w zespole z Pruszkowa, u części zawodników koncentracja na celach i zadaniach zamiast pójścia w górę osłabła i dwie kolejne bramki  padły dla gości. Najpierw w niegroźnej sytuacji niepotrzebny wolny pod naszym polem karnym skończył się błędem naszego bramkarza i wypluciem piłki pod nogi rywala, a ten z zimną krwią strzelił gola dla MILAN-u. W tym momencie przypomniała się sytuacja z poprzedniego meczu , kiedy w identycznej sytuacji z tym, że dla naszego zespołu, gracz BUKS-u nie dał rady celnie strzelić do bramki rywali po niepewnej interwencji bramkarza Ożarowianki. Można powiedzieć , że taka jest piłka, jednak z drugiej strony …. BUKS szczęścia w tej rundzie nie ma, a może na to szczęście za mało rzetelnie co niektórzy pracują…..

Wracając do meczu, MILAN nie zadowolił się jedno bramkowym prowadzeniem i dość szybko strzelił kolejną bramkę. I tutaj też błąd w ustawieniu zaliczył nasz golkiper, co istotnie ułatwiło zdobycie bramki MILAN-owi.

Przy wyniku 4 do 2 obudzili się zawodnicy BUKS i po wrzutce z lewej strony wręcz wcisnęli 3 bramkę dla zespołu popularnych Budowlanych. Strzelcem był debiutujący w seniorach jeszcze junior Adrian. Brawo Adrian za mocne wejście: asysta i bramka na początek!!! Graj i rozwijaj się dalej, BUKS liczy na Ciebie! Masz szansę na rozwój, tylko byś nie spoczął na laurach, bo jeszcze dużo możesz się nauczyć….

Nie był to koniec strzelania na boisku MOS . Zespół z Milanówka nie pozwolił długo się cieszyć bliskim kontaktem i podwyższył wynik na 5 do 3. BUKS jednak walczył do końca i ostatnia bramka w meczu zapisana została po stronie naszego zawodnika , a konkretnie Rafała Zbiciaka. Brawa dla Rafała naszego najbardziej doświadczonego zawodnika za determinację, zaangażowanie i dobry przykład dla innych, że można , trzeba tylko odpowiednio być zmotywowanym (Rafał już w przerwie meczu mówił dajcie mi piłkę przy rogach, wolnych, chce wyrównać rachunki….. ).

Bramka Rafała była ostatnią akcją w meczu i sędzia zakończył zawody przy wyniku 4 do 5 dla MILAN-u Milanówek.

Podsumowując BUKS nie zrobił swoim kibicom prezentu na święta i przegrał z MILAN-em, jednakże obiektywnie po dobrym meczu i ambitnej postawie wszystkich obecnych zawodników BUKS. Szkoda , że tych ambitnych ludzi , tym którym zależało na zadowoleniu z gry w piłkę, niezależnie od faktu zbliżających się Świat, a jednocześnie byli zdrowi do treningów, potrafili dostosować pracę, rodzinę i piłkę było w BUKS-ie jedynie 13 na mecz, w tym 2 juniorów….  U przeciwników zaś kadra liczyła 18 gotowych do gry ludzi…..Może warto czasem się zatrzymać , nie pędzić do przodu i zrobić coś dla siebie, choćby pograć w piłkę…..

 

Odnośnie juniorów BUKS Pruszków, młodzież rocznik 2002 w sobotę rano zagrała na wyjeździe z LKS Osuchów. Nie był to porywający pojedynek, raczej gra pełna błędów z naciskiem na naukę piłki. Osuchów wygrał 2 do 1. Jedyną bramkę dla BUKS zdobył Franek Tatar po indywidualnej akcji jak w slalomie narciarskim tylko pomiędzy nogami rywali z finalizacją celnym strzałem na bramkę.

Dzisiaj zagrali w seniorach: Emil Błaszczyk, Daniel Wojtczak, Rafał Zbiciak (1 bramka), Maciek Sachnowski (Krzysztof Protasiuk), Damian Fabisiak, Kamil Popławski (Filip Nuszkiewicz), Piotr Gudelski (1 bramka), Mateusz Wojciuk, Janek Jankowski, Adrian Polkowski (1 bramka), Kacper Kaszuba (1 bramka).

 

Kadra juniorów na mecz z Osuchowem: Krzysztof Zalewski, Krzysztof Tokarski, Filip Figurski, Kuba Flis, Max Koc (Remek Polak), Filip Nuszkiewicz, Dominik Jakubik, Szymon Cegliński, Kacper Ludwisiak (Paweł Cegliński), Michał Łukasik, Franek Tatar (1 bramka).

top feature image

Pierwsze punkty ligowe BUKS rocznika 2011 na ZNICZ-u!!!!

BUKS rocznik 2011 w sobotę 13 kwietnia 2019 rozegrał 3 kolejkę ligi okręgowej Żaków. Rywalem była trzecia drużyna Znicza Pruszków. Jak na mecz ligowy przystało, chłopcy podeszli do niego maksymalnie skoncentrowani.

Po dobrej grze wygrali i zdobyli swoje pierwsze historyczne 3 punkty ligowe. Bramki zdobywali:

3 Staś,

3 Dominik,

1 Adam,

6 Patryk,

Gratulacje Chłopcy!!!.

top feature image

Seniorzy na tarczy po minimalnej porażce z Ożarowianką

Spotkanie w Ożarowie Mazowieckim, zakończyło się wygraną Ożarowianki 1 do 0, jednak zwycięstwo to nie przyszło gospodarzom łatwo i gdyby wynik był remisowy, lub brzmiał 0-1 dla BUKS też nikt nie miałby prawa narzekać. Niedzielny mecz udowodnił, że BUKS zrobił krok w przód i obrał dobry kierunek w rozwoju piłkarskim. Ze sportowego punktu widzenia wyraźnie widać, że jest potencjał sportowy w drużynie, do tego fajna atmosfera ludzi dobrze czujących się w swoim towarzystwie.

Wracając jeszcze do dzisiejszego meczu B klasy BUKS-u z Ożarowianką, to już  drugi raz w tej rundzie kiedy rywal strzela decydującego gola po karnym, bo inaczej nie był w stanie złamać obrony BUKS. Niestety dla nas, bolesne ale na kilka minut przed zakończeniem meczu. Pech….Trzeba wreszcie nauczyć się wychodzić z tarczą z wyrównanych pojedynków, bo tak zwane frycowe młody zespół BUKS- już po raz kolejny zapłacił :).

 

W Wielką Sobotę 20 kwietnia o godzinie 15, kolejnym ligowym rywalem BUKS, będzie drużyna rezerw MILAN-u. Mamy nadzieję, że nasza drużyna poza piękną grą  której jestem pewien , pokaże charakter zwycięzcy i rozpocznie budowę zespołu na przyszłość. Wszystkich kibiców, zapraszamy na stadion MOS Pruszków  . BUKS chce zwycięstwa!!!

Zagrali: Zbyszek Rakowski, Mateusz Pietrusiak, Michał Stan, Filip Przybysz (Krzysztof Protasiuk), Maciek Sachnowski, Kamil Popławki (Mateusz Call), Piotr Gudelski (Wojtek Szataniak), Janek Jankowski, Kacper Kaszuba, Kamil Piotrowski, Damian Fabisiak (Sebastian Chodycz).

top feature image

Lekcja gry w piłkę dla juniorów BUKS

Juniorzy BUKS Pruszków rocznik 2002 dostali lekcję gry w piłkę nożną od Promyka Nowa Sucha. Rywal był lepszy w każdym aspekcie piłkarskim i zasłużenie wygrał…. 8 : 0. Dla nas przykre, ale najlepiej przyjąć wynik jak to mówią na klatę , wyciągnąć wnioski i mocniej, więcej trenować. Może być tylko lepiej:) .

Zapisali się w historii BUKS-u 🙂 Krzysztof Zalewski, Krzysztof Tokarski, Filip Figurski, Filip Nuszkiewicz, Roman Baleja, Kuba Flis, Krzysztof Tokarski, Dominik Jakubik, Max Koc (Szymon Cegliński), Kacper Ludwisiak (Remek Polak), Michał Łukasik (Wiktor Przygoda), Dominik Andrzejak (Paweł Cegliński).

top feature image

Rocznik 2011 liga: Na pierwsze punkty będziemy musieli jeszcze poczekać

W sobotę na własnym boisku Żaki BUKS-u podjęły PKS Mustangi Podkowa Leśna. Przeciwnik pomimo sąsiedztwa stanowił wielki znak zapytania. Dlatego początek meczu był swoistym zapoznaniem się z przeciwnikiem. Trwało to do 9 min, wtedy Patryk otworzył wynik spotkania. Rywale odpowiedzieli jednym trafieniem, a to na Naszą pchełkę podziałało to jak płachta na byka. I dołożył jeszcze dwie bramki.

W drugiej kwarcie do gry wzięły się Mustangi strzelając kolejne cztery bramki, a po przerwie jeszcze dwie. Nasi chłopcy próbowali się przeciwstawić, ale brakowało skuteczności, dokładności i piłkarskiego szczęścia.
W czwartej kwarcie defensywa pod przewodnictwem Wiktora dała pokaz solidnej obrony i nie dopuszczała napastników z Podkowy w pobliże Naszej bramki.
Natomiast ofensywny duet Filip i Dominik zaprezentował dobrą grę zespołową co zaowocowało trafieniem kapitana. Takie akcje i strzały można prezentować jako materiał szkoleniowy dla zawodników z wieloletni stażem na boisku. Fifi oddał „dorosły” strzał, po przyjęciu kierunkowym, „złamaniu” do środka, kontroli przestrzeni i ustawienia bramkarza, „pasem” posłał piłkę tuż przy dalszym słupku. Cóż była to już 54 min i na kolejne trafienia zabrakło czasu.

Dla BUKS-u strzelali: Patryk ⚽⚽⚽ oraz Filip ⚽.
Zagrali:
1. Rakowski,
2. Klocek ,
3. Michałowski,
4. Kowalik,
5. Gajewski,
6. Rosiński,
7. Nowak,
8. Rożek,
9. Jankowski,
10. Nyc.

Gratulacje chłopcy, za walkę, za ciężką prace i serce do gry. Spotkanie było bardzo emocjonujące, chwilami chyba nawet za bardzo.

top feature image

Seniorzy BUKS na zwycięskim szlaku

Po ubiegłotygodniowej wygranej z Teresinem, apetyty i nadzieje kibiców BUKS zostały rozbudzone i wszyscy fani naszego zespołu, z niecierpliwością wyczekiwali 3 kolejki B – klasy i meczu z Sokołem Budki Piaseckie. W niedzielę o godzinie 16:00 w bojowych nastrojach i przy licznie zgromadzonej publiczności BUKS stawił się na boisku MOS celem zgarnięcia 3 punktów.

Już w pierwszej akcji meczu zawodnicy BUKS pokazali , że chcą w tym meczu dominować i tak właściwie było przez większość meczu. Wszystko zaczynało się od dobrej defensywy, w której prym wiódł Piotr Gudelski. Spokój, odpowiedzialność i szybkość to cechy wzorowego środkowego obrońcy i dzisiaj można było poobserwować jak wyglądać to powinno na boisku. Nic tylko bić brawa dla Piotra.

Dzięki pewności z tyłu, można było budować akcje do przodu. Jednakże tutaj był dzisiaj pewien problem. Kreatywność środka pola słabo funkcjonowała w BUKS-ie. Oczywiście nie można odmówić chłopakom chęci i zaangażowania, ale brakowało ruchliwości, wyjścia do podań przeszywających linię pomocy rywali oraz delikatnych, dokładnych podań prostopadłych za linię defensywy. W efekcie zmuszeni byliśmy do gry długą piłką i grą skrzydłami . Ten sposób gry dawał szansę na bramkę, a jednak bramkę dał kolejny stały fragment gry i znów napoczął rywali Delpi. Wbiegł w pole karne i z bliska dołożył nogę dając nam prowadzenie. Może i bramka nie była efektowna, może i gra Delpiego do tego momentu była często niezbyt piękna, z dużą liczbą strat, jednak najważniejsze że znów strzelił bramkę:). Ważne żeby każdy swoją rolę wykonywał na boisku i swoje robi dla BUKS również Delpi – strzela bramki.

Do końca pierwszej połowy nie udało się podwyższyć wyniku i na przerwę schodziliśmy z jedną bramką przewagi. Na ławce było spokojnie, choć każdy zdawał sobie sprawę, że mecz jeszcze się nie rozstrzygnął. Trener próbował przekazać wskazówki zawodnikom BUKS co poprawić i na co postawić by wbić kolejną bramkę. Sugestie by sprawdzić bramkarza strzałami z dystansu, najbardziej wziął do serca znów Delpi i dość szybko po zmianie stron strzelił z przed pola karnego tak, że bramkarzowi gości jedynie pozostało wyjąć piłkę z siatki.

Przy wyniku 2 do 0 dla nas goście zaczęli grać bardziej otwarcie i z większym ryzykiem w defensywie, co wykorzystaliśmy strzelając Sokołowi jeszcze dwie bramki. Byłoby super okazale , ale zbytnie rozluźnienie spowodowało stratę piłki w nieodpowiednim miejscu przez jednego z naszych zawodników i niestety pozwolenie na strzelenie rywalom bramki honorowej. Cóż nauczka na przyszłość, że …..bawimy się po zakończeniu wygranego meczu :).

Drugie już z rzędu zwycięstwo, wlało w dusze i serca fanów BUKS-iarzy dużą dozę optymizmu i pozwala z nadzieją spoglądać w przyszłość. Jednak na horyzoncie, widać już kolejnego silnego rywala, a mianowicie Ożarowiankę. Mamy jednak wszyscy nadzieję, że tak jak Teresin i Sokół, taki i drużyna z Ożarowa Mazowieckiego posiada słabe punkty, które uda się wykorzystać, by odnieść końcowy sukces, jakim jest zwycięstwo i kolejne 3 punkty. My już wiemy , że jesteśmy mocni i stać nas na to!!!! Spotkanie w Ożarowie Mazowieckim, odbędzie się w niedzielę 14 kwietnia, o godzinie 16 na stadionie przy ulicy Poznańskiej 123. Wszystkich kibiców i sympatyków, naszej drużyny, serdecznie zapraszamy na mecz i prosimy o gorący doping dla naszych piłkarzy, pokażmy że klub BUKS rośnie w siłę. Do boju BUKS!!!

Zagrali: Emil Błaszczyk, Piotr Gudelski, Michał Stan, Damian Fabisiak, Maciek Sachnowski (Filip Przybysz), Janek Jankowski (Wojtek Szataniak), Mateusz Call (Sławek Kuropatwa), Kuba Jankiewicz (Filip Nuszkiewicz), Damian Kordysz (2 bramki) (Dominik Andrzejak), Kacper Kaszuba (1 bramka), Kamil Piotrowski (1 bramka) (Krzysztof Protasiuk).

top feature image

Rocznik 2002: Perła – BUKS 2 : 0

W sobotnie popołudnie młodzież BUKS rocznik 2002 rozegrała kolejny mecz ligowy. W Złotokłosie zmierzyliśmy się z tamtejszą Perłą.
Rywal to ograny I ligowiec, a nasz zespół w tym meczu ze względu na wypadki losowe i chorobowe wystąpił bez naszej głównej siły ofensywnej oraz kilku ważnych graczy. Ci co byli i zagrali pokazali jednak charakter, ambicję. Niestety, zeszliśmy z boiska pokonani 2 do 0 choć biorąc pod uwagę doświadczenie boiskowe obydwu drużyn (nasze to zaledwie lekko ponad rok gry w lidze ,a rywal rywalizuje od lat) to nie ma czego się wstydzić. Tym bardziej, że niektórzy nasi zawodnicy grają w piłkę ligową jeszcze krócej:) …..Dzisiaj w barwach BUKS zadebiutował Ludwik. Można być zadowolonym, że kolejni nowi zawodnicy zasilają szeregi BUKS i stawiają pierwsze kroki na pełnowymiarowym boisku piłkarskim.To daje nadzieję na przyszłość i rozwój drużyny poprzez rywalizację.

Wracając do meczu można go streścić: przegraliśmy , bo popełniliśmy tak naprawdę 2 błędy w defensywie – jeden indywidualny, a drugi wynikał z braku komunikacji, a to przecież gra błędów. Szkoda , ale to też lekcja na przyszłość…. Świadomość błędów może ułatwi zachowanie w przyszłości, tym bardziej że kolejne doświadczenia meczowe budują zespół i zwiększają umiejętności i pewność siebie ich poszczególnych zawodników. I było to dzisiaj widać po grze BUKS , jako że weszliśmy w mecz słabo, a pod koniec meczu mieliśmy swoją sytuację 100% choć bez efektu bramkowego.

W meczu z Perłą drużynie BUKS ewidentnie brakowało jakości z przodu oraz szybkości na skrzydłach. Miejmy nadzieje ze ten mecz to zaledwie lekki wypadek przy pracy, a nasi nieobecni piłkarze z BUKS wypełnią luki słabych punktów i pokażą, że potrafią grać w piłkę w kolejnych meczach. Za tydzień w sobotę o 11:30 dla odmiany znów wyjazd:) i całkiem inny rywal oraz nowe doświadczenie w Nowej Suchej z Promykiem.

Zagrali dzisiaj :
Krzysztof Zalewski, Mateusz Pietrusiak, Krzysztof Tokarski (Kacper Ludwisiak), Roman Baleja, Filip Figurski, Kuba Flis, Filip Nuszkiewicz, Dominik Andrzejak, Paweł Cegliński (Remek Polak), Dominik Jakubik, Kacper Kawałko.