Seniorzy BUKS Pruszków rozegrali w środę o godzinie 18:30 kolejny mecz w ramach rozgrywek mazowieckiej B-klasy.
Zespół BUKS mimo gry w środę zagrał w niemal najmocniejszym składzie. W sumie zabrakło tylko Szymona Biesia, który w ostatnim meczu z Teresinem doznał kontuzji i tym razem wcielił się w rolę Kierownika Drużyny, z której wywiązywał się po mistrzowsku.
Można powiedzieć, że pierwsza połowa się odbyła i przebiegła jak typowy mecz 8 Ligi Mistrzów. Drużyna gospodarzy w pierwszej połowie głównie lagowała i tak starała się zagrozić bramce BUKS-u strzeżonej przez Tomka. Nasza drużyna przez pierwsze 45 minut starała się przyzwyczaić do gry na naturalnej murawie, która nie sprzyjała „grze piłką”.
Druga połowa to już lepsza gra w naszym wykonaniu, czego efektem była bramka na 1:0 Kuby (4 w dwóch kolejnych meczach) w 60 min. Bramka padła po świetnym rozrzuceniu przez Bartka piłki na bok do Mateusza C. który doskonałym podaniem wzdłuż bramki obsłużył Kubę.
Co nie udało się gospodarzom w pierwszej połowie, wyszło w drugiej. W 75 minucie meczu po dośrodkowaniu z około 40 metrów bramkę strzelił zawodnik gospodarzy. Można powiedzieć że coś co nie miało prawa wpaść do naszej bramki jednak wpadło.
Zespół BUKS-u próbował jeszcze doprowadzić do prowadzenia niestety się to nie udało. Mecz zakończył się remisem, który w efekcie nie krzywdzi żadnej z stron.
A już w niedzielę kolejny mecz z Sokołem Budki Piaseckie. Mamy nadzieję na zwycięstwo i kolejny mecz bez porażki. Chyba nawet najstarsi kibice BUKS-u nie pamiętają serii 3 meczy bez porażki…
Comments are closed.