top feature image

BUKS – Ożarowianka II 1 – 4

Oj  nie był to dobry mecz naszej drużyny. Od początku do niezbyt miłego końca. Zwykle, nawet po przegranych meczach można było napisać coś dobrego o naszej przewadze taktycznej, o kulturze gry lub chociaż ambicji i walce, ale po meczu z Ożarowianką nic z tych rzeczy. Drużyna gości była po prostu lepsza od nas. Również we wspomnianych obszarach. Szybciej grali piłką, popełniali mniej prostych błędów , dokładniej podawali oraz lepiej byli przygotowani motorycznie. Mieli więc wszystko to, czego zabrakło w tym meczu naszej drużynie. Nasze akcje były najczęściej przypadkową wypadkową różnych indywidualnych zagrań, a nie realizacją założonego planu.

Od początku zabrakło również koncentracji, czego efektem była szybko stracona bramka. Druga bramka dla Ożarowianki padła również w pierwszej połowie i był to wynik naszego prostego błędu przy wyprowadzaniu piłki.
W drugiej połowie dwie kolejne bramki gości w odstępie 4 minut zamknęły mecz. Honorowa bramka  Ladzi to było wszystko na co było nas stać w tym meczu.
Można zatem powiedzieć, że kolejny raz zespół złapał doświadczenie, a doświadczenie jest czymś, co się dostaje, kiedy nie dostaje się tego, czego się chce :).

Zagrali: Emil Błaszczyk, Mateusz Call, Daniel Wojtczak, Mateusz Ruszkowski (Adam Sarnacki), Damian Fabisiak, Kamil Piotrowski (Krzysiek Protasiuk), Patryk Jaworski (Mateusz Lada – 1 bramka), Kamil Besiński, Sławek Kuropatwa, Adam Kantaev.

top feature image

Przegrana 4 do 2 z Sokołem

W niedziele 2 września o godz. 11 na stadionie w Teresinie zespół Sokoła Budki Piaseckie zmierzył się z drużyną BUKS Pruszków.
Mecz lepiej rozpoczął zespół z Pruszkowa, który od początku przejął inicjatywę i miał w 5 minucie 100% sytuację na pierwszą bramkę, jednak Kamil z kilku metrów nie wcelował bramkę. Ta sytuacja w pewnym stopniu ustawiła mecz w pierwszej połowie. Gospodarze bronili się dość pewnie i agresywnie całym zespołem na własnej połowie, a zespół BUKS-u prowadził grę. Niestety dla zespołu z Pruszkowa z posiadania piłki niewiele jednak wynikało. Sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo, nie mówiąc już o celnych strzałach.

Dopiero w 15 minucie rajd skrzydłem Tomka obrońca gospodarzy zastopował faulem i sędzia wskazał na rzut karny. Skutecznym egzekutorem w kolejnym meczu okazał się Calik.

Wydawało się zawodnikom z Pruszkowa, że od teraz będzie z górki, a jednak gospodarze dość szybko – już 21 minucie strzelili bramkę. Skrzydłowy gospodarzy dostał zbyt dużo miejsca najpierw na boku obrony BUKS-u, a następnie wjechał w pole karne z piłką prawie do bramki, po czym zgrał lekko do nabiegającego kolegi, który z bliska wpakował piłkę do siatki.

Na przerwę zespoły schodziły przy stanie 1 do 1.

Podczas przerwy zawodnicy i trener BUKS-u szczególnie dyskutowali o potrzebie przyspieszenia gry poprzez mniejszą ilość kontaktów z piłką w środku boiska. Jednak jak się okazało w praktyce, mówić a wykonać na boisku to co innego.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Gospodarze bronili się w pressingu średnim , a goście walili głową w mur. Z minuty na minutę większe sfrustrowanie niemocą w ofensywie BUKS-u przekładało się na co raz większe próby indywidualne czyli holowanie piłki. To z kolei narażało zespół z Pruszkowa na dużą ilość błędów indywidualnych i stratę piłek w niebezpiecznych rejonach boiska. Gospodarze zaczęli skutecznie wyprowadzać kontrataki. Większa ilość szybkich ataków gospodarzy wynikała również z faktu, że zawodnicy BUKS-u w bardzo trudnych warunkach pogodowych, przy palącym słońcu, opadali szybko z sił.

W 52 minucie po stracie piłki w środku boiska szybka kontra Sokoła skończyła się bramką i BUKS całkiem nieoczekiwanie dla siebie przegrywał 2 do 1.

Po straconej bramce, w szeregach BUKS-u wdarła się większa nerwowość i tylko niezłym interwencjom swojego bramkarza Zbyszka zespół z Pruszkowa zawdzięcza , że po kolejnych kontrach Sokoła nie przegrywał wyżej.
Jednak to nie był koniec strzelania bramek na boisku w Teresinie. Najpierw w 55 minucie zespół BUKS po składnej akcji dwójkowej pomiędzy Patrykiem a Batonem wyrównał na 2 do 2.

Mogło być nawet już całkiem dobrze aczkolwiek po wrzutce z rogu Batona uderzenie Daniela głową skończyło się jedynie poprzeczka. Jak to mówią niewykorzystane sytuację się mszczą.

Sokół wyprowadził kolejną kontrę i 75 minucie wyszedł na prowadzenie 3 do 2. Pod sam koniec meczu , kiedy zawodnicy z Pruszkowa mocno się otworzyli i zapędzili do przodu, zostali skarceni po raz 4.

Daniel ponownie trafił w poprzeczkę  z wolnego , ale  ostatecznie wynik się nie zmienił i Sokół wygrał z BUKS 4 do 2.

To był dziwny mecz, w którym BUKS dominował jednak to taktyka Sokoła była skuteczniejsza. Trudno, trzeba jednak przyjąć, że to było potrzebne doświadczenie dla młodego zespołu z Pruszkowa.

Za tydzień BUKS wraca na swoje boisko i gości u siebie rezerwy z Ożarowianki. Zapraszamy kibiców do wsparcia zespołu w sobotę 8 września o godz. 16:30 na boisko MOS Pruszków.

Zagrali w barwach BUKS Pruszków: Zbyszek Rakowski, Daniel Wojtczak, Mateusz Call (1 bramka), Damian Fabisiak, Filip Przybysz (Mateusz Wójciuk), Kamil Besiński, Konrad Górski, Cezary Śmietanka (Sławek Kuropatwa), Kamil Piotrowski (1 bramka), Tomek Wroński, Patryk Jaworski.

top feature image

BUKS rocznik 2002 kolejny raz bez gry

Trzecia kolejka ligowa i dalej młodzież BUKS-u bez gry. Tym razem zespół z Osuchowa po ewidentnym błędzie organizacyjnym po stronie swojego klubu nie stawił się na mecz…… u siebie. To już drugi walkower dla BUKS, jako, że pierwszy był oddany w drugiej kolejce przez MKS Piast Piastów.

W pierwszej zaś kolejce ligowej KOSA Konstancin II poprosiła o przełożenie meczu ze względu na zły stan własnego boiska. Wygląda zatem, że nie tylko poziom sportowy decyduje o grze , ale również organizacja i zaangażowanie. Jak to w życiu:). Prawdopodobny termin meczu z KOSĄ to 12 września, …jeśli nie popada 🙂

 

Praktycznie zatem, pierwszy kontakt z piłką w lidze młodzi zawodnicy BUKS-u Pruszków rocznika 2002 zrobią za tydzień 9 września o godz 13 na boisku MOS Pruszków. Zapraszamy kibiców do wsparcia zespołu.

 

top feature image

Walka do końca dała 3 punkty

W niedzielę 26 sierpnia zespół seniorów BUKS Pruszków zmierzył się na wyjeździe z rezerwami KS Teresin.
Od początku spotkania przewagę w grze miał zespół z Pruszkowa. Było dużo strzałów z dystansu jednak głównie niecelnych. Efektem dobrej gry był karny dla BUKS-u, po faulu na naszym napastniku Tomku. Do karnego podszedł nowy kapitan zespołu Calik i bezbłędnie strzelił w stylu angielskim czyli w samo okno. Niestety to jest B klasa i sędzia zawodów zarządził, że ….gola nie ma bo za szybko wbiegł w pole karne któryś z naszych zawodników. Wedle przepisów gry w piłkę można było gola nie uznać, z tym że trzeba było rzut karny powtórzyć. A jednak sędzia uznał, że piłka należy się rywalom i bramki nie ma.
Mocno zdenerwowani zawodnicy BUKS-u w następnej akcji stracili piłkę w środku boiska i po fantastycznym uderzeniu rywala stracili bramkę. Tak to jedna błędna decyzja sędziego podwójnie się odbiła negatywnie na zespole BUKS.

Po stracie bramki zespół BUKS długo nie był w stanie wrócić do swojej gry. Akcje były rwane, dużo błędów z jednej i drugiej strony.

Dopiero pod koniec pierwszej połowy BUKS się otrząsnął i zaczął z powrotem zagrażać bramce Teresina. W 43 minucie po kontrze skrzydłowy Patryk zagrał z jednej strony pola karnego na drugą, zaś Baton przyjął piłkę i strzelił celnie na bramkę dając wyrównanie.

Na przerwę obydwa zespoły schodziły przy remisie 1 do 1.

W drugiej połowie to był typowy mecz walki. Decydująca była znowu szybkość Tomka. Po szybkim wejściu Tomka w pole karne przeciwnika, obrońca Teresina nie mogąc go zatrzymać znów , tak jak w pierwszej połowie go faulował i ponownie BUKS dostał karnego. Kapitan zespołu Mateusz pokazał odporność psychiczną i …dał prowadzenie zespołowi z Pruszkowa. Ty razem sędzia pokazał na linię środkową boiska i zgodził się z faktem , że BUKS zdobył prawidłowo bramkę.

Gospodarze próbowali szybko odrobić straty i rzucili się do ataku, jednak kontra BUKS-u zakończona strzałem rezerwowego Rożka zamknęła mecz. Wynik końcowy 3 do 1 dla BUKS i 3 punkty zespół przywiózł do Pruszkowa.

Gratulacje dla każdego zawodnika BUKS za walkę do końca. To była zasłużona wygrana.

Następny mecz BUKS Pruszków gra za tydzień 2 września o godz. 11 również w Teresinie. Rywalem będzie zespół Sokół Budki Piaseckie. Nasz kolejny rywal nie rozegrał żadnego meczu w lidze ze względu na przekładane mecze. Warto by było znów tak jak pod koniec poprzedniego sezonu (ostatnio było 9:0 dla BUKS) sobie postrzelać i wygrać.

Zapraszamy kibiców z Pruszkowa do wsparcia zespołu.

top feature image

Alarm na tydzień przed startem ligi młodzieżowej rocznika 2002

W ostatnim meczu przed inauguracją rozgrywek młodzieży BUKS rocznik 2002 zasłużenie uległ FDA Wieliszew, przegrywając 2:4. Gole dla Pruszkowian zdobyli Wójcicki i Szymański.

 

Był to tylko test pewnych ustawień i mecz kontrolny, ale….. forma i umiejętności u kilku chłopaków z BUKS była więcej niż wakacyjna, raczej podwórkowa.  Oczywiście w sparingu ze względu na braki kadrowe podstawowych zawodników, szansę na przekonanie trenera do swoich umiejętności dostało wielu nowych zawodników oraz dotychczasowych rezerwowych, jednak …chyba nie chodzi o to by być na dużym boisku, a grać w piłkę. Warto się nad tym zastanowić, może czasem krócej ale sensowniej, z myśleniem o drużynie grać….

Na poprawę humoru  filmik jak BUKS umie i powinien zdobywać bramki:

Za tydzień w niedzielę o godz. 17 na wyjeździe BUKS rocznik 2002 zaczyna kolejny sezon ligowy.

BUKS gra w II lidze okręgowej junior starszy z drużynami:

KOSA Konstancin II

Mszczonowianka Mszczonów

Partyzant Leszno

Legion Pruszków

MKS Piast Piastów

KS Raszyn

LKS Osuchów

top feature image

BUKS – Sarmata Warszawa 0 : 3 …czyli falstart na inaugurację

BUKS Pruszków grający w B klasie seniorów, w swym pierwszym spotkaniu w sezonie 2018/2019, poległ z odrodzoną Sarmatą Warszawa 0:3. Wynik spotkania, odzwierciedla przebieg meczu w 100%.

Może to śmiesznie brzmi, aczkolwiek realna siła zespołu piłkarskiego na poziomie B klasy nie przejawia się w ilości treningów i historii istnienia, a w sile kadry zespołu , dlatego też obiektywnie można powiedzieć zwyciężył zespół dojrzalszy piłkarsko, potrafiący wykorzystywać nadarzające się okazje i lepiej radzący sobie w defensywie.

Spotkanie było dość wyrównane do pierwszej straconej bramki przez BUKS czyli do około 20 minuty. Zaraz po strzelonej bramce przez Sarmatę , BUKS miał tzw. setkę i szansę na wyrównanie. To była decydująca akcja w meczu. Niestety dla BUKS niewykorzystana co można na filmie zobaczyć.

Od tego momentu rywale z Warszawy poczuli się pewnie i zdominowali grę. Przed przerwą podwyższyli na 2 do 0, a po przerwie …..dalej biegali i grali w piłkę. Po jednej z wielu stworzonych przez siebie sytuacji, Sarmata podwyższyła na 3 do 0.

W drugiej połowie zespół BUKS miał szansę na bramkę honorową, jednak po strzale Marcina słupek pomógł gościom.

 

Podsumowując: wygrał zespół lepszy na dziś. BUKS po przerwie wakacyjnej ma szybką potrzebę złapania formy. Ważne, że porażka przyszła w pierwszym spotkaniu sezonu i to z przeciwnikiem bardzo silnym . Jest jeszcze czas by przeanalizować porażkę na spokojnie i wprowadzić korekty tak, by drużyna zagrała następne spotkania zdecydowanie lepiej.

top feature image

BUKS Pruszków zaczyna sezon 2018/2019

Już w najbliższą sobotę BUKS Pruszków rozpocznie sezon 2018/2019 o mistrzostwo B klasy grupa 4.

Pierwszym rywalem, z którym zmierzą się czarno-czerwoni będzie  Wolski Klub Sportowy Sarmata Warszawa, który można powiedzieć, że jest beniaminkiem :). Rywale dopiero od sierpnia 2018 roku istnieją i meczem z nami zaczynają swoją historię.  Trzeba jednak zauważyć, że zespół o podobnej nazwie RKS Sarmata Warszawa istniał i grał na Mazowszu od 1921 roku do ……sezonu 2015/2016.

 

Zapraszamy kibiców  już w sobotę 18.08.2018 o godz 11:00 na stadion MOS Pruszków ul. Gomulińskiego 4.

Wstęp wolny!!!!!

top feature image

Rocznik 2002 zaczyna przygotowania do ligi od formy wakacyjnej

W sobotni wieczór juniorzy BUKS rocznika 2002 rozegrali swój pierwszy mecz kontrolny w okresie przygotowawczym do nowego sezonu. Przeciwnikiem BUKS był zespół Jedności Żabieniec. Nasi zawodnicy zaprezentowali jeszcze wakacyjną formę i przegrali 2:3.

Goście objęli prowadzenie i podwyższali dwukrotnie prowadząc 0 do 3, a jednak pod koniec meczu w ciągu 5 minut BUKS strzelił 2 bramki – pierwszą Ponton, czym pewnie sam się zaskoczył 🙂 oraz Adrian. Można powiedzieć, że był kontakt z rywalem i nacisk by zremisować, ale zabrakło czasu. Skończyło się 2 do 3 dla Jedności Żabieniec.

Wynik, jeszcze nie był jednak najważniejszy. Liczyło się złapanie „bakcyla do gry” oraz zobaczenie na czym stoimy, jakie są mocne i słabe strony kadry.

Odnośnie gry : martwi na pewno duża liczba straconych piłek w środku, wprawdzie w sparingu zabrakło kilku obrońców, przez co musiały nastąpić rotacje pozycjami. Dzięki temu odnalazł się jednak w nowej  roli Piorun, i to na bardzo trudnej dla prawo-nożnego lewej obronie.

Trzeba jednak pamiętać, że goście również nie zagrali w najsilniejszym składzie.

W ostatnich dniach przed ligą trzeba będzie popracować nad dokładniejszym rozgrywaniem piłki , bo ilość strat była zatrważająca. Do tego w środku ….biega się do przodu i do tyłu , a jak się nie ma sił, to trzeba się stosować do zasady „lepiej mądrze stać, niż głupio biegać”. W sumie chodzi o myślenie, przewidywanie gdzie być i jak się ustawić w stosunku do piłki i zawodników. Pewnie każdy by chciał być 10, kreować sytuacje, podawać jak na tacy , ale ważni są również 6 i 8 czyli ludzie od czarnej roboty, od odbioru piłki, podań bezpiecznych i diagonalnych, asekuracji stoperów i bocznych obrońców.

Widać, że jest nad czym pracować. Już za tydzień w niedzielę o godz. 11 na MOS mamy kolejny sparing i możliwość poprawy błędów.

Zagrali: Krzysztof Zalewski, Bartek Budzaj, Kuba Murza, Franek Tatar, Bartek Szymanowski, Wiktor Przygoda, Dominik Andrzejczak, Filip Nuszkiewicz, Bartek Wójcicki, Kamil Bujniewicz, Arek Łuczak, zawodnik testowany, Dominik Jakubik (1 bramka), Adrian Polkowski (1 bramka).

 

top feature image

W ostatnim sparingu przed sezonem BUKS wygrał 4:2 z GLKS Nadarzyn II

Najważniejsze jednak, że może trochę szczupły skład BUKS-u, ale już częściowo uzupełniony chociaż o jednego nominalnego środkowego obrońcę, pozwolił na grę zespołu bez rotacji pozycjami . Dzięki temu, było optymalnie z tyłu oraz w środku, z rozgrywaniem piłki i odbiorem piłki. Pewnie jeszcze drobne błędy się zdarzały zespołowi BUKS, ale przecież do mocnej kadry zabrakło kilku ogniw. Z drugiej strony, kilku chłopaków z BUKS pokazało ambicje – nie ważne , że boli , ważne że miało trochę satysfakcji schodząc z boiska jako zwycięzcy z doświadczonym rywalem z Nadarzyna :).

Najistotniejsze, że zespół BUKS był w tym meczu dość dobrze zorganizowany we wszystkich formacjach. To była fajna gra, której nie trzeba było się wstydzić. A do tego w niezłej formie sportowej jest Baton, który znów strzelił i to hattrika :).

Ogólnie można być zadowolonym, choć do zbliżającego się sezonu trzeba podchodzić ze spokojem, bez nacisku i presji , że coś musimy. Zespół może wygrywać i to dzisiaj pokazał…..

Zaś za tydzień, w sobotę 18.08.2018 o godz. 11:00 u nas na MOS-ie, rozegrany zostanie inauguracyjny mecz B klasy grupy 4  z odrodzonym klubem WKS Sarmata Warszawa .

Miejmy nadzieję, że nasi zawodnicy z BUKS-u powalczą o dobry wynik  i tego im serdecznie życzymy.

Zapraszamy kibiców już za tydzień. Przyjdźcie i pokibicujcie BUKS Pruszków.

Zagrali: Zbyszek Rakowski, Adam Kantaev, Damian Fabisiak, Krzysztof Protasiuk, Bartek Wójcicki, testowany, Kamil Besiński, Mateusz Call, Adam Sarnacki (1 bramka), Sławek Kuropatwa, Kamil Piotrowski (3 bramki), Mateusz Lada, Patryk Jaworski, Mateusz Ruszkowski.

top feature image

Poziom A klasy jeszcze za mocny dla BUKS

W czwartkowym sparingowym spotkaniu rozegranym w Nowej Wsi, miejscowy ANPREL przygotowujący się do rundy jesiennej A klasy , wygrał z naszym zespołem 9:3.

BUKS niedysponujący w tym spotkaniu optymalnym składem kadrowym, miał zbyt dużo braków i niedoskonałości, by przez cały mecz grać jak równy z równym z doświadczonym rywalem, a do tego mającym dość długą ławkę rezerwowych.

 

Z punktu widzenia zespołu BUKS, który pomimo kilku efektownych wygranych pod koniec minionego sezonu, w dalszym ciągu jest jedynie w fazie budowy filarów zespołu , taki sparing był dobrą formą przygotowań do ligi, łapania formy, doświadczenia dla młodszych zawodników (a tych jest cała masa:), a przy tym testowania możliwości zawodników jacy tworzą kadrę BUKS. Być może rotacje zawodników na różnych pozycjach, pozwolą w przyszłości na większe lub mniejsze zmiany, a większa ilość gry zawodników dotychczas  rezerwowych czy nowych testowanych, dała informacje na co i na kogo można liczyć lub kto …..nie daje odpowiedniej jakości i umiejętności.

 

Kolejny sparing BUKS rozegra już w sobotę u siebie na MOS-ie o godz 15 z GLKS Nadarzyn II.

Zapraszamy kibiców do wsparcia zespołu!

Zagrali: Emil Błaszczyk, Zbyszek Rakowski, Mateusz Call, Damian Fabisiak, Mateusz Ruszkowski, Filip Przybysz, Krzysztof Protasiuk, Kamil Besiński, Sławek Kuropatwa, Maciek Czupryński, Mateusz Lada, Tomek Wroński (1 bramka), Kamil Piotrowski (2 bramki), Adam Sarnacki, Patryk Jaworski, testowany 1, testowany 2.